Kobziarz autorstwa Waltera Blythe z serii książek L.M.Montgomery Ania z Zielonego Wzgórza
Czy pamiętasz te chwile, kiedy Kobziarz zawitał?
Czy pamiętasz dźwięk kobzy i dolinę wśród pól?
Wielu poszło słuchając czaru jego wołania,
Mimo przestróg, ostrzeżeń, gorzkich słów pożegnania.
Wabił pieśnią wędrowca, cudną magią muzyki,
Delikatnie szemrzącej niczym leśne strumyki.
Przyjdzie Kobziarz raz jeszcze w pełną cieni dolinę,
Zagra znów swoje pieśni pośród klonów i traw.
I pójdziemy raz jeszcze znów od domu do domu,
I umierać w cierpieniu nie żal będzie nikomu.
Czy zaboli? Zaboli, lecz dźwięk rogu wolności
Zabrzmi znów triumfalnie cudną pieśnią przyszłości.
***
Po tym wstępie pewnie większość z Was domyśliła się już, że w tym miejscu będą umieszczane postacie, które z rozmaitych powodów musiały odejść z naszej Wyspy.
a) brak aktywności:
Czy pamiętasz te chwile, kiedy Kobziarz zawitał?
Czy pamiętasz dźwięk kobzy i dolinę wśród pól?
Wielu poszło słuchając czaru jego wołania,
Mimo przestróg, ostrzeżeń, gorzkich słów pożegnania.
Wabił pieśnią wędrowca, cudną magią muzyki,
Delikatnie szemrzącej niczym leśne strumyki.
Przyjdzie Kobziarz raz jeszcze w pełną cieni dolinę,
Zagra znów swoje pieśni pośród klonów i traw.
I pójdziemy raz jeszcze znów od domu do domu,
I umierać w cierpieniu nie żal będzie nikomu.
Czy zaboli? Zaboli, lecz dźwięk rogu wolności
Zabrzmi znów triumfalnie cudną pieśnią przyszłości.
***
Po tym wstępie pewnie większość z Was domyśliła się już, że w tym miejscu będą umieszczane postacie, które z rozmaitych powodów musiały odejść z naszej Wyspy.
a) brak aktywności:
Jeśli mówią ci, że czegoś się nie da to to zrób.
własnego autorstwa
Imię: Kaleya
Płeć: Kobieta
Wiek: 110 lat
Gatunek: Mitologiczny
Rasa: Elf
Głos: Madilyn Bailey
Uczy się na: Opiekunkę zwierząt
Tatuaż:
Charakter: Kaleya, mimo iż nie ma problemów z kontaktami oraz rozmową, zdecydowanie woli przebywać sama lub w towarzystwie zwierząt. Nie można powiedzieć, że jest nieśmiała. Wręcz przeciwnie. Jest pewną siebie elfką, która nienawidzi, gdy ktoś jej rozkazuje. Wtedy sprzeciwia się i na jaw wychodzą jej gorsze cechy: wredność i chamskość. Jest uparta i rzadko zmienia zdanie. Często jest uśmiechnięta i pełna energii. Mimo to woli zostawać na uboczu i nie pokazywać się przy większej publiczności. Bardzo nie lubi, kogoś, kto się wywyższa, poniża innych lub obraża. Dlatego właśnie zbierając całą swoją odwagę i tak jak jej rodzice zamierza walczyć o dobro wszelkich magicznych stworzeń i przeciwstawić się ludziom, by pewnego dnia uciec z wyspy.
Cechy fizyczne: Kaleya jest niezwykle piękna. Srebrno-białe włosy odziedziczyła po matce, a niebieskie oczy po ojcu. Posiada spiczaste uszy, co jest cechą większości elfów. Nigdy się nie maluje, gdyż nie czuje takiej potrzeby. Na czole ma charakterystyczny znak, który oznacza jej pochodzenie, czyli ród Tarn. Jest raczej niska, ale jej ciało jest proporcjonalne. Jest szczupła i wysportowana. Najczęściej ubiera się wygodnie, jednakże wciąż pozostaje delikatna i dziewczęca. Ozdabia się jeszcze drobnymi dodatkami, np. bransoletką czy wisiorkiem.
Moc: Niewiele elfów jest obdarzona mocami. Kaleya ma tylko jedną: kontrolę natury.Narzeczony: Nie ma narzeczonego. Jej chłopak został w jej rodzinnym mieście. Choć kto wie, czy w ogóle jeszcze żyje?
Rodzina: Rodzice w osobach Oytany i Kirs'ego Tarn, zginęli w wojnie o Alagaesie. Wybuchła ona, gdy ludzie wkroczyli na terytorium miasta, by zabrać elfy na Wyspę Magicznej Łuny.
Kraj pochodzenia: Alagaesia, przepiękny kraj, znajdujący się na malutkiej górzystej wyspie na Ziemi. Nie była ona znana ludziom, lecz wszelkie magiczne stworzenia ziemskie słyszały o niej. Kraj ten był niezwykle pokojowy i wszelkie stworzenia spotykały się tam co roku na Wielki Festyn, który słyną w całym świecie. Tuż po festynie kraina robiła się cicha i spokojna, dając dom magicznym zwierzętom.
Zainteresowania: Rysowanie i śpiew.
Pozamagiczne umiejętności: Dobrze rysuje i śpiewa, zna wiele języków, (także języki zwierząt), jest wspaniałą łuczniczką i jeźdźcem.
Historia: Urodziłam się w krainie zwanej Alageasia, na Ziemi. Moi rodzice od zawsze dawali mi pełno miłości i zrozumienia. Ale nie rozpuszczali mnie. Od kiedy pamiętam musiałam na wszystko zapracować sobie sama. Pewnego dnia zamarzyłam sobie zwiedzić cały świat. Więc co robiłam? Zbierałam pieniądze. Trochę kieszonkowych, dodatkowe prace, pomoc sąsiadom, zawody ma Wielkich Festynach... Och, Wielkie Festyny. Odbywały się co roku, a ja, chociaż miałam je od dziecka, wciąż mnie fascynowały. Od kiedy umiałam chodzić nie przegapiłam żadnego z nich. I tak żyłam. Spokojnie, pokojowo, bez stresu. Troszkę może zapracowana, ale to nic, prawda? Marzenia są warte dużej pracy. Pewnego jednak dnia na Wielkim Festynie dostrzegłam stworzenie, które tak mnie zafascynowało, że nie mogłam oderwać od niego wzroku. Popatrzyłam na niego, a on na mnie i poczułam z nim ogromną więź. Porzuciłam marzenia i podeszłam do sprzedawcy. Nika, bo tak nazwałam moją nową towarzyszkę, kosztowała więcej niż przypuszczałam, ale dziwnie czułam, że muszę ją kupić, nie zważając na nic. Okazało się, że zostałyśmy najlepszymi przyjaciółkami. Od tamtego czasu wszystko robiłam z nią. Aż pewnego dnia do miasta przybyli ludzie. Wszyscy spłoszyli się i pouciekali do domów. Ludzie poszli na rozmowę z królem. Chcieli nas zbadać i poddać jakimś eksperymentom. Król odmówił i kazał im odejść z Alagaesi, jednak oni nie zrobili tego. Wszyscy się bali, a ludzie zaczęli wyłapywać nas siłą. W końcu nasz lud nie wytrzymał. Pokojowy dotąd kraj zaczął sprzeciwiać się ludzkiej woli i tak wybuchła wojna. Moi rodzice zginęli na moich oczach, a ja... Zabrali mnie na Wyspę, jak się potem okazało Magicznej Łuny. Moim oczom ukazały się wszelkie magiczne stworzenia, których dotąd nigdy nie spotkałam. Ogarnął mnie strach. Usłyszałam świst i zobaczyłam ptaka lecącego w moją stronę. To Nika. Nie wiem jak się tu znalazła, nie wiem co to za wyspa, nie wiem co robić i co ze mną będzie. Ale wiem jedno. Nie poddam się. Nie poddam się i będę walczyć o dobro nas wszystkich. O dobro magicznych stworzeń.
Upomnienia: 1
Towarzyszka: Nika
Pozostałe inf.: Uwielbia jeść.
Właścicielka: Howrse: Tufi1, Doggi: hanulka1
Data dołączenia: 03.05.2018 r.
Data odejścia: 01.06.2018 r.
***
Większość ludzi woli przeważnie zaprzeczać okrutnej prawdzie, niż spojrzeć jej w oczy.
George R.R. Martin
b) decyzja właścicielki/a:
własnego autorstwa
Imię: Kaleya
Płeć: Kobieta
Wiek: 110 lat
Gatunek: Mitologiczny
Rasa: Elf
Głos: Madilyn Bailey
Uczy się na: Opiekunkę zwierząt
Tatuaż:
Charakter: Kaleya, mimo iż nie ma problemów z kontaktami oraz rozmową, zdecydowanie woli przebywać sama lub w towarzystwie zwierząt. Nie można powiedzieć, że jest nieśmiała. Wręcz przeciwnie. Jest pewną siebie elfką, która nienawidzi, gdy ktoś jej rozkazuje. Wtedy sprzeciwia się i na jaw wychodzą jej gorsze cechy: wredność i chamskość. Jest uparta i rzadko zmienia zdanie. Często jest uśmiechnięta i pełna energii. Mimo to woli zostawać na uboczu i nie pokazywać się przy większej publiczności. Bardzo nie lubi, kogoś, kto się wywyższa, poniża innych lub obraża. Dlatego właśnie zbierając całą swoją odwagę i tak jak jej rodzice zamierza walczyć o dobro wszelkich magicznych stworzeń i przeciwstawić się ludziom, by pewnego dnia uciec z wyspy.
Cechy fizyczne: Kaleya jest niezwykle piękna. Srebrno-białe włosy odziedziczyła po matce, a niebieskie oczy po ojcu. Posiada spiczaste uszy, co jest cechą większości elfów. Nigdy się nie maluje, gdyż nie czuje takiej potrzeby. Na czole ma charakterystyczny znak, który oznacza jej pochodzenie, czyli ród Tarn. Jest raczej niska, ale jej ciało jest proporcjonalne. Jest szczupła i wysportowana. Najczęściej ubiera się wygodnie, jednakże wciąż pozostaje delikatna i dziewczęca. Ozdabia się jeszcze drobnymi dodatkami, np. bransoletką czy wisiorkiem.
Moc: Niewiele elfów jest obdarzona mocami. Kaleya ma tylko jedną: kontrolę natury.Narzeczony: Nie ma narzeczonego. Jej chłopak został w jej rodzinnym mieście. Choć kto wie, czy w ogóle jeszcze żyje?
Rodzina: Rodzice w osobach Oytany i Kirs'ego Tarn, zginęli w wojnie o Alagaesie. Wybuchła ona, gdy ludzie wkroczyli na terytorium miasta, by zabrać elfy na Wyspę Magicznej Łuny.
Kraj pochodzenia: Alagaesia, przepiękny kraj, znajdujący się na malutkiej górzystej wyspie na Ziemi. Nie była ona znana ludziom, lecz wszelkie magiczne stworzenia ziemskie słyszały o niej. Kraj ten był niezwykle pokojowy i wszelkie stworzenia spotykały się tam co roku na Wielki Festyn, który słyną w całym świecie. Tuż po festynie kraina robiła się cicha i spokojna, dając dom magicznym zwierzętom.
Zainteresowania: Rysowanie i śpiew.
Pozamagiczne umiejętności: Dobrze rysuje i śpiewa, zna wiele języków, (także języki zwierząt), jest wspaniałą łuczniczką i jeźdźcem.
Historia: Urodziłam się w krainie zwanej Alageasia, na Ziemi. Moi rodzice od zawsze dawali mi pełno miłości i zrozumienia. Ale nie rozpuszczali mnie. Od kiedy pamiętam musiałam na wszystko zapracować sobie sama. Pewnego dnia zamarzyłam sobie zwiedzić cały świat. Więc co robiłam? Zbierałam pieniądze. Trochę kieszonkowych, dodatkowe prace, pomoc sąsiadom, zawody ma Wielkich Festynach... Och, Wielkie Festyny. Odbywały się co roku, a ja, chociaż miałam je od dziecka, wciąż mnie fascynowały. Od kiedy umiałam chodzić nie przegapiłam żadnego z nich. I tak żyłam. Spokojnie, pokojowo, bez stresu. Troszkę może zapracowana, ale to nic, prawda? Marzenia są warte dużej pracy. Pewnego jednak dnia na Wielkim Festynie dostrzegłam stworzenie, które tak mnie zafascynowało, że nie mogłam oderwać od niego wzroku. Popatrzyłam na niego, a on na mnie i poczułam z nim ogromną więź. Porzuciłam marzenia i podeszłam do sprzedawcy. Nika, bo tak nazwałam moją nową towarzyszkę, kosztowała więcej niż przypuszczałam, ale dziwnie czułam, że muszę ją kupić, nie zważając na nic. Okazało się, że zostałyśmy najlepszymi przyjaciółkami. Od tamtego czasu wszystko robiłam z nią. Aż pewnego dnia do miasta przybyli ludzie. Wszyscy spłoszyli się i pouciekali do domów. Ludzie poszli na rozmowę z królem. Chcieli nas zbadać i poddać jakimś eksperymentom. Król odmówił i kazał im odejść z Alagaesi, jednak oni nie zrobili tego. Wszyscy się bali, a ludzie zaczęli wyłapywać nas siłą. W końcu nasz lud nie wytrzymał. Pokojowy dotąd kraj zaczął sprzeciwiać się ludzkiej woli i tak wybuchła wojna. Moi rodzice zginęli na moich oczach, a ja... Zabrali mnie na Wyspę, jak się potem okazało Magicznej Łuny. Moim oczom ukazały się wszelkie magiczne stworzenia, których dotąd nigdy nie spotkałam. Ogarnął mnie strach. Usłyszałam świst i zobaczyłam ptaka lecącego w moją stronę. To Nika. Nie wiem jak się tu znalazła, nie wiem co to za wyspa, nie wiem co robić i co ze mną będzie. Ale wiem jedno. Nie poddam się. Nie poddam się i będę walczyć o dobro nas wszystkich. O dobro magicznych stworzeń.
Upomnienia: 1
Towarzyszka: Nika
Pozostałe inf.: Uwielbia jeść.
Właścicielka: Howrse: Tufi1, Doggi: hanulka1
Data dołączenia: 03.05.2018 r.
Data odejścia: 01.06.2018 r.
***
Większość ludzi woli przeważnie zaprzeczać okrutnej prawdzie, niż spojrzeć jej w oczy.
George R.R. Martin
Imię: Akihiro w skrócie Ak lub Hiro
Płeć: Czystej krwi samiec
Wiek: 250 lat
Gatunek: Legendarny
Rasa: Wampir
Głos: Jimin BTS
Stanowisko: Arystokrata.... ale nie pogardzi małym zleceniem zabójstwa.
Tatuaż:
Ak uważa siebie za ósmy cud świata, któremu nie są potrzebne tatuaże…
No dobraa straszliwie boi się igieł (do czego się nie przyzna), jednakże
pod presją naukowców zezwala na wytatuowanie zakrwawionego znaku
nieskończoności na prawej kostce. Znak ma za zadanie przypominać mu kim
jest, mimo utraty doczesnego życia.
Charakter:
Akihiro jest znany jako buntownik, często patrzy na resztę z góry,
uwielbia dokuczać i drażnić ludzi. Jest to narcystyczny dowcipniś, ma
gdzieś opinie innych i robi to na co ma ochotę. Ze względu na wysokie
poczucie dumy, zazwyczaj wprowadza ludzi w błąd, mówiąc, że nie zależy
mu na rzeczach, o które tak naprawdę bardzo dba. Nienawidzi, gdy mówi
się mu, co ma robić i jest bardzo niecierpliwy. Gdy czegoś chce, dołoży
wszelkich starań, by to zdobyć. Przybierając maskę rozpieszczonego
ignoranta Ak skutecznie chroni dostęp do swojego wnętrza w obawie przed
ponownym zranieniem. Czasem gdy trochę opuści barierę potrafi wysłuchać i
porozmawiać. Zawsze niezależnie od nastroju pomoże innym w potrzebie.
Cechy fizyczne:
Hmm… Akihiro odziedziczył po swoim ojcu drobną, wysoką budowę
umożliwiającą szybki bieg i dobrą koordynację ruchową. Jego siła jak na
taki rozmiar ciała jest niebywała. Co prawda jego umiejętności zależą od
tego kiedy i ile krwi wypił, także jednego dnia potrafi być silny jak
tur, a drugiego nie ma siły wstać. Wszystko ogranicza jego pokarm. Gdy
nadchodzi czas jedzenia często występują u niego zawroty głowy i
migrena.
Moce: Jest wampirem co samo w sobie
świadczy o jego umiejętnościach fizycznych. Ponadto zmienia formę (nie
tylko w nietoperza ) i w ograniczonym stopniu kontroluje powietrze.
Partnerka: Nie ma, ale czy poszukuje? To zależy od jego nastroju :) :) ;)
Rodzina:
*Ojciec był wampirem ze szlachetnego rodu, a matka zwyczajną czarodziejką której Hiro nigdy nie poznał.
*Ojciec był wampirem ze szlachetnego rodu, a matka zwyczajną czarodziejką której Hiro nigdy nie poznał.
*Posiada brata, który zaginął lata temu.
Kraj pochodzenia: Japonia, Azja
Zainteresowania:
Jako dziedzic bogatego rodu odebrał gruntowne wykształcenie.
Szerokopojęty zakres literatury i etyki nie jest mu obcy. Uwielbia
przesiadywać w samotności i czytać książki (robi to tylko wtedy gdy ma
pewność że nikt go nie obserwuje). Muzyka klasyczna zawsze była miodem
dla jego uszu, dzięki czemu potrafi grać na fortepianie i skrzypcach.
Jeżeli chodzi zaś o umiejętności ruchowe to należy do nich zdolność
pływania i jazdy konnej .
Pozamagiczne umiejętności: Gra
na fortepianie i skrzypcach. Płynne posługiwanie się wieloma językami.
Jazda konna oraz metody walki z użyciem mieczy, łuku i sztyletów.
Pływanie.
Historia:
No dobrze, skoro tak ładnie prosisz... Usiądź tutaj i słuchaj. Jak
widać jestem wampirem, moim ojcem jest potomek jednego z wielkich rodów
leżących wysoko w naszej hierarchii. Można by stwierdzić że należał do
elity. Tak dobrze słyszysz on, nie ja. Nie jestem czystej krwi. Mój
kochany ojczulek podczas jednej ze swych podróży postanowił zgwałcić
jedną z czarodziejek wiatru, a owocem tego czynu zostałem ja. Po moich
narodzinach ojciec, z niewiadomych mi powodów, zabrał mnie do swojego
domu i traktował jak pełnoprawnego syna. Wychowywałem się w luksusach.
Posiadałem wszystko co chciałem. Często spędzałem czas starszym bratem.
Aż do pewnego wydarzenia... Od tamtej pory nie mam czego szukać w domu
rodzinnym. No to by było na tyle. Szczegóły poznają wybrańcy.
Inne zdjęcia:
Upomnienia: 3
Pozostałe inf.: Dzięki domieszce krwi czarodziejki promienie słoneczne nie zabijają go.b) decyzja właścicielki/a:
Życie to żart, tylko trochę nieśmieszny.
NN
Imię: Vladimir (Vlad)
Płeć: Silna
Wiek: 246 lat
Gatunek: Mitologiczny/Legendarny, coś pomiędzy
Rasa: Demon, syn pana podziemi
Głos: SIAMES
Stanowisko:
Włóczykij, jeśli można to tak nazwać. Dorabia, czasem sprzedając
magiczne przedmioty, przysługi i informacje, naciągając oraz kradnąc.
Jeśli potrzebujesz się czegoś dowiedzieć, leć do niego, ale uważaj, by
nie stracić portfela.
Tatuaż: Stwierdził,
że zaszaleje, a co. Dlatego bardzo ironicznie zaproponował anielskie
skrzydła. Jak już się dziarać to z przesłaniem i ironią!
Charakter: Zacznijmy
od tego, że Vlad stara się traktować wszystko jako żart. Chodzi tu o
podchodzenie do wszystkiego lekko i z humorem. Nie odrzuca wcale od
siebie prawdy. W końcu, w życiu lepiej śmiać się ze swojej niedoli, niż
płakać nad niepowodzeniami. Wiecznie dobry humor pomaga mu bardzo
zmierzyć się z ponurą rzeczywistością, a nawet znaleźć naiwne duszyczki,
które wezmą go za miłego wędrowca i ugoszczą. Czy to jednak oznacza, że
jest głupim gnojkiem? Na pewno sprawia takie wrażenie, ale trzeba tu
podkreślić, że tak nie do końca jest. Demon ten jest bardzo przebiegły,
inteligentny i posiada dużą wiedzę. Otrzymał od stwórcy dar szybkiej
nauki i dostosowywania się do nowych warunków. Co więc powstrzymuje go
przed zwianiem z tej beznadziejnej wyspy? Nie zabezpieczenia, nie
ludzie, a przede wszystkim lenistwo. Do tego dochodzi także niechęć do
poprzedniego życia oraz głęboko ukryte dobre serduszko, które nie
pozwala mu bezkarnie mordować. Może stworzono go do czynienia zła, ale
nie zamierza poddawać się tej konwencji. Kiedy tylko jego charakter
zmieszał się z osobą, którą opętał, zmienił się w coś balansujące
pomiędzy dobrem a złem. Oznacza to, że usposobienie ma jak najbardziej
ludzkie, nad czym często ubolewa. Denerwują go niezmiernie huśtawki
nastrojów i łatwa ich podatność na zmianę. Stroni od kontaktów z innymi,
jest typem samotnika, mimo że w sumie niezbyt mu się to podoba.
Podświadomość cicho mu podpowiada, że brakuje mu osoby, z którą mógłby
napić się kakao w chłodny dzień pod kocem. Często oszukuje, jednak gdy
już ktoś zaskarbi sobie jego sympatię, staje się jej wierny niczym pies.
Co się tego tyczy, to ciężko zwrócić jego uwagę, czy też czymś go
zaskoczyć. Zdarza mu się działać impulsywnie, a także za sprawą
niekontrolowanych emocji. Ogólnie spotkanie go nie należy do przeżyć
najprzyjemniejszych. Kto chciałby znaleźć się naprzeciw niestabilnego
psychicznie oszusta ze zbyt dużą ilością energii?
Cechy fizyczne: Nie
wyróżnia się zbytnio. Ma przeciętny wzrost, rozwiane w różnych
kierunkach, ciemne włosy, typowy dla istot magicznych brak widocznych
skutków okresu dojrzewania i dość niepozorną posturę. Mierzy nieco ponad
170 cm, a waży zaledwie 66 kg. Jego oczy mają bliżej niezdefiniowany
kolor, owszem są ciemne, ale zmieniają odcienie w zależności od wielu
czynników. M.in. jest to światło, samopoczucie właściciela, a nawet
ważna jest sama osoba oceniająca barwę. Jednocześnie dwie osoby mogą
widzieć co innego. Jest raczej szczupły i względnie dobrze zbudowany.
Bardzo rzuca się w oczy jego charakterystyczny styl ubierania. Z jednej
strony to typowy obdartus, który tylko chce każdego naciągnąć na oddanie
mu nieco grosza, a z drugiej zawsze chodzi w starym fraku i dość
drogich, aczkolwiek zniszczonych już butach.
Moce: Już
za lat dziecięcych nauczył się hipnozy, która często mu się przydaje, a
co się z tym wiąże stwarzania iluzje oraz wchodzenia do czyjegoś
umysłu. Potrafi być niewidzialny, niematerialny, a także przybrać formę
czarnej mgły. Rani ona wszystkich, w niej przebywających, a jej opary są
trujące. Można też tutaj dodać zmianę formy, w jego prawdziwe ja. Nie
uznaje tego jednak za moc, a po prostu pewne przejście z jednego stadium
do drugiego. Jako przedstawiciel rasy demonów posiada przyspieszoną
regenerację ran, a jego kończyny mogą odrosnąć, jest również odporny na
ludzkie choroby. Kolejną cechą charakterystyczną są wyczulone zmysły,
głównie węchu i wzroku, dzięki nim rozpoznaje rasy innych. Ostatnio
poznaje kontrolę nad krwią innych, ale ma z tym spore problemy. Cały
czas się uczy, dużo czyta o magii i ćwiczy nowe, drobne sztuczki.
Partner/ka: Zdecydowanie brak
Rodzina: Nie
posiada dzieci, rodziców, czy bliskiego rodzeństwa. Jest spokrewniony z
jednym czarnoksiężnikiem ciałem, mieszka on jednak w Rosji oraz z
wieloma innymi demonami energią duszy. Nie ma natomiast nikogo
bliskiego.
Kraj pochodzenia: Teoretycznie
Rosja, a przynajmniej jego materialna cząstka. Ta druga pochodzi
prawdopodobnie z mrocznego wymiaru, zwanego także w niektórych religiach
piekłem.
Zainteresowania:
Nie ma problemu z rozpoznaniem i wycenieniem wielu magicznych
przedmiotów. Fascynuje się ich funkcjami, a w domu trzyma mnóstwo ksiąg
na ten temat. Często rozpracowuje ludzkie technologie. Lubi poznawać
nowe sztuczki i sposoby kantowania innych. Uwielbia zagadki i ich
rozpracowywanie.
Pozamagiczne umiejętności:
Generalnie bez mocy jest bezużyteczny. Nie posiada żadnych specjalnych
zdolności niemagicznych. Jedyne, co może się przydać w małym stopniu to
szybkie przyswajanie informacji i nauka nowych rzeczy. Większość swojego
życia skupia przy czarach. Widać czasem też jego dar przekonywania do
swoich racji. Ma szeroką bazę słów, a także dużą wiedzę, często to
wykorzystuje.
Historia: Pojawił
się na świecie dużo wcześniej, niż wskazuje na to jego wiek. Początkowo
był człowiekiem, potem zmarł wskutek morderstwa i zszedł do zaświatów.
Pan podziemi przekształcił jego duszę w mały, niebieski płomyk, który
płonął bardzo długo na oparciu jego tronu, nim został wykorzystany.
Powrócił na Ziemię pod postacią niecielesnego demona. Jego zadaniem było
wypędzenie z ciała jednej duszy, która miała być skazana na wieczną
tułaczkę między światami. Niestety coś poszło nie tak. Poprzedni
właściciel zmieszał się energią z nieproszonym gościem. Nie zaszło tutaj
zamknięcie dwóch osobowości w jednym ciele, a zmieszanie się ich,
dlatego zaobserwowanie rozdwojenia jaźni jest niemożliwe. Rodzina
opętanego szybko zauważyła, że coś jest nie tak. Demon mimo kilku cech,
nie dostał od razu w pakiecie wspomnień swojego poprzednika. Brat, ten
związany z nim spokrewniony, znalazł sposób na przeniesienie się do
miasta magii, gdyż sam się nią parał. Ród ten bowiem był zdradzieckimi
czarnoksiężnikami. Mieszkali tam później wiele lat. Czarodziej z małą
pomocą zorientował się, przynajmniej w pewnym stopniu, co przytrafiło
się Vladowi. Tuż przed przesiedleniami Nikołaj zdecydował się na powrót
do ojczystego kraju. Reszta historii nie powinna być niczym specjalnym.
Zmiana otoczenia wyszła młodemu demonowi na dobre. Nigdy nie potrafił
odnaleźć się w mieście. Dzięki kilku przypadkom także całkiem nieźle się
ustawił. Znalazł robotę i mieszkanie, nic więcej do szczęścia nie
potrzebował.
Inne zdjęcia:
*jako demon
Inne zdjęcia:
*jako demon
Upomnienia: Na razie brak
Towarzysz/ka: Chatka na wielu nóżkach
Pozostałe inf.:
- Nie cierpi ryb, ich zapachu, a także smaku. W ostateczności przełknie tylko te sprawie spalone na węgiel.
- Podróżuje wraz ze swym domem u boku.
- Czuje pociąg raczej do płci tej samej, aczkolwiek często całkowicie go nie ma. Potrafi zabić tym najbardziej romantyczny nastrój.
- Żyje z ludźmi w pełnej zgodzie, ciągle ich okłamując. Mówi to, co chcą usłyszeć. Nie mają oni pojęcia, kim jest naprawdę, ani o jego faktycznych zdolnościach.
- Zwierzęta za nim nie przepadają, może poza kotami i innymi bardziej mrocznymi stworzeniami.
- Nie cierpi ryb, ich zapachu, a także smaku. W ostateczności przełknie tylko te sprawie spalone na węgiel.
- Podróżuje wraz ze swym domem u boku.
- Czuje pociąg raczej do płci tej samej, aczkolwiek często całkowicie go nie ma. Potrafi zabić tym najbardziej romantyczny nastrój.
- Żyje z ludźmi w pełnej zgodzie, ciągle ich okłamując. Mówi to, co chcą usłyszeć. Nie mają oni pojęcia, kim jest naprawdę, ani o jego faktycznych zdolnościach.
- Zwierzęta za nim nie przepadają, może poza kotami i innymi bardziej mrocznymi stworzeniami.
Właścicielka: karolina230301 (H) || Orange Mind #5703 (Discrord)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz